Skarpetki tie dye

Skarpetki tie-dye

Jeśli urodziłeś się w XX wieku bądź interesuje Cię moda z lat 70. i nieco późniejszych, termin tie-dye zapewne jest Ci doskonale znany. Jeżeli nie, tłumaczymy. Tie-dye to sposób barwienia tkanin, który pochodzi ze starożytności, jednak został ponownie odkryty i zagarnięty przez modę odzieżową dopiero pod koniec XX wieku. Ubrania tie-dye były trendem najpierw w latach 70., później zaś w 90. Zazwyczaj chodziło o koszulki, sukienki i spódnice. Dziś zaś w świecie modowym o uwagę walczą skarpetki tie-dye. Doskonale wpisują się w luźny hippisowski klimat lat 70.

Jak wyglądają skarpetki tie-dye? Skarpetki tie-dye stały się wyjątkowym modelem wielobarwnych skarpetek. Naniesione na nie wzory są zupełnie inne niż tradycyjne kropki, paski, a nawet nowoczesne obrazki i napisy. Zgodnie z hippisowską modą skarpetki tie-dye mają desenie nierzadko nieregularne, przypadkowe, chaotyczne. Typowe dla mody tie-dye są wzory abstrakcyjne, plemienne, indyjskie. Przykłady to mandala, znak pokoju. Skarpetki tie-dye są jasne, ale nasycone kolorami. Ich siła wynika z barw tęczy, gradientu. Jeśli mamy do czynienia ze skarpetkami nie do pary, jedna można mieć nieco inny wzór niż druga. Stanowią małe odzieżowe dzieła sztuki.

Dla kogo są skarpetki tie-dye? Jak pewnie zauważyłeś, większość sprzedawanych przez nas skarpet to modele typu unisex. Chcemy, by o noszeniu ich decydował gust, nie zaś ścisły kanon rzeczy, które robić wypada bądź nie. Dlatego skarpetki tie-dye to kolejny model, który kierujemy zarówno do kobiet, jak i do mężczyzn. Niech noszą je młodzi i starzy, zwariowani i poważni – każdy, kto ma ochotę. Z uwagi na kolorystykę skarpetki tie-dye najlepiej prezentują się wiosną i latem, ponieważ doskonale wpisują się w ciepłą i wielobarwną porę roku. Pasują do kwitnących kwiatów i lekkiej, kolorowej odzieży, którą zastępujemy zimowe brązy i czernie. Ale skarpetki tie-dye przydadzą Ci się także jesienią i zimą. Będą elementem przełamującym szarugę.

Z czym zestawić skarpetki o deseniu tie-dye? Nie wiesz, z czym zestawić nowe w Twojej szafie skarpetki tie-dye? Kopalnią wiedzy jak zwykle może stać się internet. Jeżeli lubisz kontrasty, ubierz się w pełni na czarno, a stylizację wykończ tęczowymi skarpetami. Wolisz letnie i lekkie kompozycje? Sięgnij po odzież hippie bądź boho. Nieregularne wzory indyjskie na koszulkach, indiańskie rzemyki, hippisowskie kwiaty we włosach, cygańskie spódnice do ziemi – wszytko to masz do dyspozycji. Skarpetki tie-dye wyglądają w porządku także z klasycznymi dżinsami, bluzami sportowymi. Jeśli lubisz eksperymentować, przekonaj się, jak wypadną w zestawieniu z garniturem podczas nieoficjalnej okazji, np. wakacyjnej imprezy ze znajomymi.

Stylizację tie-dye... zrobisz sam! O ile niektóre elementy ubioru są trudne do samodzielnego wykonania w domu bez posiadania wiedzy krawieckiej, o tyle część to idealny materiał do zabaw typu do it yourself. Jeżeli zamawiasz skarpetki tie-dye i chcesz przygotować do nich idealną stylizację, weź dowolny kolorowy t-shirt, wybielacz, sznurki, miskę i rękawice gumowe. Zrób na koszulce węzełki – w tych miejscach materiał się nie odbarwi. Zostaw w wybielaczu na kilka godzin i co jakiś czas kontroluj. To samo możesz zrobić z dżinsami. Aby wykonać tie-dye na białej odzieży, zamiast wybielacza będziesz potrzebować barwników.

Dlaczego warto nosić skarpetki tie-dye? Mimo iż nie polecamy wzorów tie-dye bardziej niż innych, uważamy, że przynajmniej jedne skarpetki tie-dye w szafie mieć warto. Są symbolem żywiołowości, optymizmu, otwartości. Stanowią ukłon w stronę lat 70. i 90. Są niczym mrugnięcie okiem w stronę historii. Moda lubi powracać, ale każde dziesięciolecie dokłada do niej coś od siebie. Kto by się spodziewał, że wzór kojarzony z t-shirtami zostanie przeszczepiony do bielizny! To wkład początku XXI wieku. A zatem takie stare-nowe skarpetki tie-dye wyróżniają z tłumu jako element unikalny. Przykuwają spojrzenie i budzą zainteresowanie. Nadają się i na co dzień, i od święta. Możesz je nosić do pracy i szkoły, na spacery, zakupy, imprezy. Zresztą przekonaj się sam. Zamów jedną parę i daj się ponieść dniu, w którym je założysz.