Historia skarpet maluje się w rozmaitych barwach. Jednak przez bardzo długi czas w skarpetkowym savoir vivre dominowały szarości, a przynajmniej jednolite i spójne wzory. Nikt nawet nie pomyślał, aby ten szaro bury schemat ostatecznie odrzucić. Na szczęście odcienie szarości ustąpiły miejsca żywym kolorom i odważnemu wzornictwu. A teraz już czas pójść o krok dalej.
Spis treści:
- Dawno temu w odcieniach szarości
- Para z rozsądku
- Na każdą okazję przynajmniej po jednej "nie parze"
- Modnie, stylowo i kolorowo
Dawno temu w odcieniach szarości
Onegdaj, czyli dawno temu osobnik, który zdecydowałby się przywdziać skarpetki nie do pary, zostałby uznany za fajtłapę lub nierozgarniętą gapę. Tym razem więc bez żalu porzucamy dawne czasy i śmiało wkraczamy w teraźniejszość. Pełną barw, niespodziewanych rozwiązań i pomysłów. Ale taki krok wymaga odwagi. I właśnie dla odważnych, śmiało wkraczających w nowy dzień powstały skarpetki nie do pary. Aby wyróżnić się z tłumu, pokonać szarą rzeczywistość i zagrać na nosie surowym zasadom.
Para z rozsądku
Oprócz odwagi i odrobiny szaleństwa, skarpetki nie do pary są bardzo praktycznym rozwiązaniem. W sytuacji kryzysowej bierzemy dwie przypadkowe skarpetki i wypowiadamy słowa: "ogłaszam was parą". I już. Bez zawahania możemy uznać, że właśnie dorobiliśmy się kolejnej pary nietuzinkowych skarpet. Oszczędnie i z pomysłem. A przede wszystkim z dystansem i poczuciem humoru. No i odwieczny skarpetkowy dylemat zostaje ostatecznie rozwiązany.
Więcej pomysłów na nietuzinkowe skarpetki znajdziecie w naszym sklepie!
Na każdą okazję przynajmniej po jednej "nie parze"
Chyba nie trzeba za bardzo zachęcać i specjalnie podpowiadać, że para lub kilka par skarpetek nie do pary, to świetny pomysł na prezent na każdą okazję. Nie tylko ze względu na ich niepowtarzalność, ale dlatego a może przede wszystkim, że to skarpety nie do zdarcia. Solidne, ciepłe i wygodne, wykonane z najlepszych materiałów. Czy trzeba czegoś więcej? No może trochę wyobraźni. Ale tego przecież podarować się nie da.
Modnie, stylowo i kolorowo
Moda od zawsze podążała własnymi, często nie do końca przewidywalnymi ścieżkami. Bywało, że dobrze przemyślane projekty kompletnie się nie sprawdzały, a spontaniczne, a czasem nawet przypadkowe rozwiązania zrobiły furorę. Skarpetki nie do pary to doskonały przykład na to, że projektanci mody czasem lubią bawić się stylem i eksperymentować, a jak widać to całkiem udany eksperyment, który pokochali odważni i pewni siebie. I dobrze! Niech się nosi!